Nienawidzę drzemek w ciągu dnia... Staje się po nich mało produktywna. Nic mi się po nich nie chce, chodzę zaspana, aż w końcu padam. Pomimo, że nienawidzę tego w jesienne dni jestem zmuszona choć na chwilę poddać się walce ze snem. Właśnie tak kojarzy mi się ta pora roku- z walką z ziewaniem, snem w ciągu dnia, przemęczeniem... Na szczęście nie jestem, aż tak pesymistycznym człowiekiem i znajduje w tym okresie pozytywne strony. Jedną z nich jest sceneria, jaką podczas słonecznego dnia jesień nam oferuje. Uwielbiam też widok wspaniałych kolorowych liści, wieczorny klimat na dworze, długie spacery pełne rozmyśleń..
A jak jest u Was? Lubicie to naszą piękną złotą jesień?
Spodnie i sweterek znajdziecie w sklepie -
Zdjęcia: ALEKSANDRA OLSZEWSKA :*